Agnieszka i Bartek zorganizowali swój ślub w bardzo lekkim, ale pięknym stylu. Przygotowania rozpoczeły się w ich mieszkaniu na Mokotowie, gdzie spotkała się cała rodzina, a młodzi szykowali się do tego dnia. Bartek nie odstawiał się na pokaz w pantoflach które pewnie założył by raz na rok, a w swoje ulubione Adidasy Superstar które tego dnia starannie przygotował, razem ze swoim światkiem. Ślub odbył się na starym mieście w Warszawie, gdzie udaliśmy się zabytkowym autobusem, które po ceremonii przewózł gości do restuaracji na Śródmieściu.
Przygotowania do ślubu w domu
Przygotowania do ślubu rozpoczęły się w mieszkaniu Agnieszki i Bartka, gdzie pojawili się bliscy członkowie rodziny. Część z nich w tym ważnym dniu przyjechała aż z Włoch – to była rodzina Agnieszki. Pogoda nam dopisała i mimo drobnego stresu wszyscy dobrze się bawili i mieli okazję spotkać się w rodzinnym gronie. W końcu w tak cudownym dniu, każdy powinien być uśmiechnięty.
Starym Jelczem 043 do ślubu
Po przygotowaniach w rodzinnej atmosferze, po gości przyjechał zabytkowy autobus – Jelcz 043 – który pomieścił wszystkich bez problemu, a przy okazji zapewnił sporo zabawy dla gości. Autobusem dojechaliśmy, aż do Kolumny Zygmunta na Starym Mieście. Z tamtąd ruszyliśmy na spacer przez stare miasto, do pałacu ślubów w USC.
Ślub na Starym Mieście w Warszawie
Stare miasto, to wyjątkowe miejsce w którym zachowała się przedwojenna architektura Warszawy, a w tym zamek królewski w Warszawie. Ceremonia ślubu odbyła się tuż obok w Urzędzie Stanu Cywilnego który mieści się tylko parę metrów od bramy zamku królewskiego. Ceremonia jak to bywa w USC, odbyła się szybko, ale również emocjonująco co ślub kościelny. Małym zaskoczeniem było również zakładanie obrączek, które jak na złość nie chciały tak łatwo wejść na palec, ale się udało.